Ta strona korzysta z plików cookies, zgodnie z Polityką Cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na działanie plików cookies, w zakresie zgodnym z bieżącymi ustawieniami Twojej przeglądarki internetowej. Kliknij przycisk "Polityka cookies" aby zapoznać się z jej treścią lub przycisk "Zamknij" aby ta informacja nie pojawiała się więcej.
Maroko Góry Wysokiego Atlasu i spotkanie z Amazigh u podnóża ciemnoniebieskiego stawu Ifni 2312 m.n.p.m.
Mityczny Atlas odznaczał się cechami niezwykłymi, kojarzony był zawsze z nadzwyczajną mocą, potęgą i twardością skały. Celem wyprawy do regionu mitycznego Atlasu jest spotkanie z Amazirt ,,Wolnymi ludzmi” (określani często jako Berberowie) – pierwszymi mieszkańcami Afryki Północnej. Ich osady oddalone od centrów administracyjnych oraz gospodarczych kraju zachowały nadal wiele elementów tradycyjnej kultury. Przemierzając tę wyjątkową krainę podejmiemy próbę zbliżenia się do ich świata.
Przylot do Marakeszu. Zakwaterowanie. Nocleg w radzie (dom / mały hotel na starówce) lub u marokańskiej rodziny, na dachu riady - w medinie, blisko Placu Jemma el Fna (UNESCO). Po śniadaniu spokojny spacer poprzez ogrody meczetu Koutoubia - oswajamy się z atmosferą tego jedynego w swoim klimacie i magii afrykańskiego miasta, z jego dynamiką , głosami, zapachami. Przed nami bowiem wizyta w medinie - najstarszej części miasta pochodzącej z 1070/72. W medinie przedzieramy się przez labirynt wąskich uliczek w poszukiwaniu skarbów u lokalnych rzemieślników, zaglądamy do starych riad by podpatrzeć tradycyjny styl życia. Wchodzimy do zielarni doświadczyć magii naturalnych lokalnych wyrobów: kosmetyków, przypraw. Zatrzymujemy się na obiad i herbatę - atay bi nana- w lokalnej kawiarni, która finansuje centrum rozwoju młodzieży w tej dzielnicy starego miasta. Wizyta w Medersie ben Youssef, dawnej wyższej szkole koranicznej pozwali odkryć artystyczny aspekt mediny. Po południu w hotelu czas na “odprawę” podczas której nauczymy się kilku słów w języku taslahait, porozmawiamy o warunkach w górach i przygotujemy się na przeprawę lokalnym autobusem przez przełęcz Tizin Tichka. Wieczorem odkrywamy Placu Jemaa el Fna, gdzie po zachodzie słońca gromadzą się zaklinacze węży, muzykanci i bębniarze. Prawdziwa uczta dla zmysłów i podniebienia. Kolacja na placu.
Wyjazd w Góry Atlas w kierunku zagubionego jeziora Ifni, które leży u podnoża masywu Toubkala. Podróżujemy tak jak miejscowa ludność autobusem. W ten sposób poznajemy ich warunki życia, styl podróżowania na przykład podczas drogi jest czas na przystanek w lokalnej kawiarence na zupę i herbatę. Z Marakeszu trasa prowadzi przez wijącą się serpentynami drogę, która wspina się na malowniczą, jedną z najwyższych przełęczy Tizi-n-Tichka. Droga do pierwszej przesiadki potrwa około 3 godzin. Następnie przesiądziemy się do samochodów 4x4, żeby wjechać w serce Wysokiego Atlasu i dojechać do stolicy jednego z plemion Sleuh.
Podczas wyprawy będzie okazja doświadczyć unikatowej przygody wybrać się na prawdziwy targ plemienny w Wysokim Atlasie, który odbywa się tylko raz w tygodniu. Na który cały tydzień czekają wszyscy mieszkańcy plemienia, bo jest to jedyna okazja do zrobienia zakupów. Już wczesnym porankiem z wszystkich zakątków plemienia, z małych wiosek zjeżdżają się na osiołkach, motorkach lub ciężarówkami. To będzie niepowtarzalna okazja do zakupów: tradycyjnych przypraw, mydła, imbryków do herbaty. Wszystkie produkty przeznaczone dla mieszkańców, żadnych turystycznych atrakcji. Wieczorem tradycyjny hammam.
Przejazd lub lekki trekking (około 3-4 godzin) w zależności od preferencji grupy do jednej z najbardziej izolowanych regionów Maroka. Frakcja Atqi - Tizgui zajmuje dolinę na wysokości 2200 m.n.p.m., którą okalają sięgające ponad 3844 m.n.p.m. urwiste szczyty górskie. W tak nakreślonych ramach naturalnych uformowała się wspólnota górali, która do dziś dzięki oddaleniu od centrów administracyjnych oraz gospodarczych kraju zachowała wiele elementów tradycyjnej kultury Berberów. Nocleg w Atqi u jednej z rodzin.
Spacer w dolinie Atqi, wizyta w okolicznych duarach u miejscowych górali. Tutaj zorganizujemy warsztaty z kobietami, pieczenie chleba i przygotowanie herbaty lub wybierzemy się na trekking (w zalezności od pogody).
Wczesnym rankiem wyprawa do stawu Ifni 2312 m.n.p.m. Cześć drogi przemierzymy lokalnym transportem do wioski u podnóża Ifni, a następnie lekki treking przez malownicze doliny Atlasu Wysokiego. To jeden z najbardziej izolowanych regionów Maroka. Do dziś dzięki naturalnej barierze czterotysięczników zachowała się przedislamska kultura Berberów-autochtonów Afryki Północnej. Podziwiamy malowniczą scenerię duarów, pozostałości po ighremach-ufortyfikowanych domach kolektywnych. Poznajemy również dekoracje berberyjskie i jakże inną ornamentykę od znanej nam ze świata islamu. Podziwiamy dżema, agadiry, a nawet zauje, która powstała jako ośrodek miejscowego kultu marabuta. Piknikowanie, rytualne przygotowanie- parzenie herbaty atai bi nany, to nieodłącznym elementem naszej wypray. Nocleg w okolicy w lokalnej oberży (około 1800 m.n.p.m).
Powrót do Marakeszu. Kolacja na Jemma el Fna. Odlot.
Wyprawa przygotowana jest z myślą o osobach, które chcą zobaczyć Maroko inaczej i dojechać tam, gdzie masowy turysta nie trafia. Do jednego z najbardziej izolowanych obszarów Maroka doliny Atqi położonej w Wysokim Atlasie w otulinie parku narodowego Toubkala (najwyższy szczyt Afryki Północnej 4165 m.n.p.m.), którą otaczają sięgające ponad 3800 m.n.p.m urwiste szczyty, a wioski - duary położone są na 2800 m.n.p.m. Tutaj zachowała się unikatowa kultura Amazir (Berberów) - autochtonów Afryki Północnej.
To region bez infrastruktury turystycznej dlatego mieszkając w domach miejscowej ludności będziemy obcować z gospodarzami i lokalną kulturą zgodnie z jej kodem kulturowym i tradycją. Będziemy starać się być uważnym i z szacunkiem dla "inności" tworzyć relację gospodarz-gość.
Podczas wyprawy będzie towarzyszyła grupie Anny Płygawko (z wykształcenia etnolożka), która odwiedza to miejsce od ponad 20 lat. Realizowała w nim badania etnologiczne, kulturowe, edukacyjne, pomocowe, również jako wolontariuszka w Fundacji Atqi. Zna doskonale ludzi i miejscową tradycję.
Program jest realizowany z lokalną społecznością, która jest beneficjentem. To oni będą opowiadać o kulturze, tradycji, swoich marzeniach, obawach i stylu życia.
Wspieramy lokalne, rdzenne społeczności w organizacji wypraw "spotkań międzykulturowych". Chcemy, żeby autochtoni z różnych regionów na świecie mogli być bezpośrednimi beneficjentami w uzyskaniu korzyści ekonomicznej z turystyki.